wtorek, 20 lipca 2010

Hej, na Pragę!

Modę na praskie teatry wykreowała A(p)olonia Warlikowskiego w Wytwórni, a potem Maria Peszek w Fabryce Trzciny. Teraz widzów zaprasza Teatr Praga, ale prawdziwy mariaż tej dzielnicy z teatrem trwa od lat!

54 LATA TEMU…
…rzeczna barka praskiego Teatru Ziemi Mazowieckiej, wyposażona w scenę i widownię, dopływa do wioski na wiślanej wyspie. Okazuje się, że jest to miejsce, gdzie diabeł mówi dobranoc. Nic to, że mieszkańcy nigdy nie widzieli teatru. Oni w czasie wojny i okupacji ani razu nie widzieli Niemców!
Kończy się przedstawienie. Nie ma oklasków. – Nie podobało się? – pytają aktorzy. – Okropnie się podobało! – wołają widzowie. – Więc dlaczego nie klaskaliście? – A dlaczego mielibyśmy klaskać?
W czasie przedstawienia cisza jak makiem zasiał. Gdy aktorzy wychodzą do ukłonów, widzowie wstają i z wdzięcznością …odkłaniają się.
Po sztuce, w której dorosłe dzieci decydują się oddać zniedołężniałego ojca do domu starców, za kulisy przychodzi zapłakana babina. – Nie oddawajcie go – mówi. U mnie w chałupie znajdzie się dla niego miejsce.
Teatr na rzecznej barce tworzyły wychowanki wielkiego Leona Schillera: Wanda Wróblewska i Krystyna Berwińska. Przez trzynaście lat, w tym dziesięć bez stałej sceny, realizowały ideę teatru ludowego. Uznanie i sławę przyniosły im rajdy teatralnej barki wzdłuż brzegów Wisły. – Chciałyśmy prostymi środkami pobudzać wyobraźnię widza, rozwijać w nim szlachetne uczucia – pisały o swojej pracy.

41 LAT TEMU…
…wybitny aktor teatralny, filmowy i telewizyjny, Aleksander Sewruk przez sześć lat prowadzi teatr objazdowy, ze stałą siedzibą przy Szwedzkiej 2/4, gdzie dzisiaj mieści się chrześcijański zbór Świadków Jehowy. To teatr edukacyjny, który odgrywa poważną rolę w życiu kulturalnym całego województwa.

35 LAT TEMU…
…scenę obejmuje Andrzej Ziębiński i zmienia nazwę na Teatr Popularny. Przez piętnaście lat realizuje klasyczny i współczesny repertuar realistyczny na przyzwoitym poziomie, regularnie zapełniając 90 proc. widowni. Aktorzy grają na macierzystej scenie przez cały tydzień, dodatkowo na scenach wojewódzkich domów kultury.

20 LAT TEMU…
...następuje radykalny zwrot. Pod nazwą Teatr Szwedzka 2/4 powstaje teatr awangardowy. Serwuje intrygujące propozycje repertuarowe, a to z wodą, a to z piaskiem na scenie. Ale to klasyczny falstart, bo czasy przełomu nie sprzyjają awangardzie. Po czterech latach scena przestaje istnieć. Zespół zostaje przeniesiony do Teatru Rozmaitości. Szefowie: Wojciech Maryański i Krzysztof Kelm z powodzeniem działają w warszawskim życiu artystycznym. Gdyby awangardowe ataki zaczynali dzisiaj, teatralna konkurencja wokół Ząbkowskiej byłaby dużo ostrzejsza.

Elżbieta Kisielewska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz